Degustacja 2.0
Zgodnie z zapowiedzią, odbyła się pod Płońskiem kolejna degustacja whisky – tym razem pochodzących z jednego regionu – Speyside (choć nie do końca, ale o tym później). Do oceny stanęły: Inchgower 12yo, Mannochmore 12yo, Tormore 12yo, Tamdhu 11yo oraz Glen Spey 12yo. Przyznaję, że zbliżony, wg mnie dość delikatny, charakter trunków sprawił, przynajmniej mi, pewien problem. I jeśli miałbym któryś wyróżnić na plus, to mógłby to być np Inchgower czy Glen Spey, natomiast na minus – Tormore.
Jednak nie obyło się bez niespodzianki, bo jak inaczej nazwać pojawienie się dwóch trunków w wersji cask strenght – a mianowicie Macduff 2000 Berrys’ Own Selection 57,6% oraz Kilchoman 60,0%. Były to pierwsze cs, które próbowałem i zdecydowanie zdystansowały pozostałe, tego wieczoru. A szczególnie wg mnie Kilchoman.
„pojawienie się”… hihihi… dobre… zdystansowały???… wg mnie odpowiedniejszym czasownikiem jest: „masakrować”… ciesze się, że cs-y wam przypadły do gustu… przy kolejnych zakupach będę miał to na uwadze…