Kto rano wstaje…
Pogoda dziś rano miała być bardzo mglista, a światło raczej stłumione. Pomyślałem więc, że idealne warunki do fotografii czarnobiałej – na wski, kilka kilkanaście kilometrów na wschód od Warszawy. Niemniej – wyszło na jakąś godzinę słońce, dlatego trochę koloru, tym razem.
temu daje mgłę i trawy pajęczakowe…piękne
bardzo miłe kadry
Trud zaowocował wspaniałymi kadrami!